Paletki Sleek Make Up


Witam Was serdecznie! ;) Dziś krótka recenzja królowych mojego kuferka. Wiele w nim skarbów, ale moje serce oddalam właśnie im.

Paletki Sleek Make Up. Od góry: Acid, Ultra Matters, Au Naturel i Bad Girl.

Na razie tylko cztery i już poluję na kolejne ;) Używam ich dopiero od kilku tygodni , ale zdecydowanie polecam. Nie wyobrażam sobie teraz mojego kuferka bez tych cudnych paletek
. ;)
Palet mnóstwo, więc każdy może wybrać coś dla siebie a to ogromna zaleta. Powiedzmy, że kochasz smokey eye. Kupujesz np. Bad Girl bez stada niepotrzebnych jaskrawych kolorów i używasz dokładnie tych, których potrzebujesz, nie wydając pieniędzy na zbędne odcienie.
Cienie są bardzo dobrze napigmentowane, przez co można uzyskać dokładnie takie nasycenie koloru, jakiego w danej chwili nam potrzeba, od lekkiego do bardzo intensywnego .
Co do trwałości, jestem mile zaskoczona. Przy użyciu bazy pod cienie (swoją drogą Sleek także ma bazy w paletkach) i utrwalacza, np. firmy Kryolan, cienie utrzymują się na powiece naprawdę bardzo długo. ;)
Cena do jakości? Niewielka. Za jeden kolor płaci się tak na dobrą sprawę tylko 3 złote, więc bez wątpienia warto ;)


1 komentarz: